inne...
Dystans całkowity: | 2765.40 km (w terenie 561.00 km; 20.29%) |
Czas w ruchu: | 143:18 |
Średnia prędkość: | 19.30 km/h |
Liczba aktywności: | 33 |
Średnio na aktywność: | 83.80 km i 4h 20m |
Więcej statystyk |
okolice
d a n e w y j a z d u
73.67 km
23.00 km teren
03:35 h
Pr.śr.:20.56 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Kategoria inne...
Rano praca, popołudniu okolice m.in KŁECKO
d a n e w y j a z d u
60.36 km
8.00 km teren
03:01 h
Pr.śr.:20.01 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Kategoria inne...
Rano praca, popołudniu Skorzęcin i okolice
d a n e w y j a z d u
82.05 km
25.00 km teren
04:01 h
Pr.śr.:20.43 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Po południu pojechałam z siostrą do Skorzęcina. Dziś napsociłam się i okłamałam Patrycję. Powiedziałam że jedziemy do Jankowa Dolnego... bo to jednak bliżej:) a w rzeczywistości kierowałam nas na kierunek Skorzęciński:) Było fantastycznie, gdyż lubię niespodzianki:) Szczególnie podobało mi się gdy nagle w taki skwar zaczęło padać... tak szczerze, to lało, a nie padało i w mgnieniu oka wyglądałyśmy na rowerkach jak Miss mokrego podkoszulka ;) Upalna temperatura i prysznic,,,to jest to;) W Skorzęcinie oczywiście bez zmian. Pati powiedziała "tu jest gorzej jak nad morzem "-tyle było ludu.
moja siostra
Kategoria inne...
Rano praca, popołudniu Skorzęcin
d a n e w y j a z d u
70.06 km
18.00 km teren
03:20 h
Pr.śr.:21.02 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Rano byłam w pracy, a popołudniu ok.18.30 udałam się do Skorzęcina z Sebastianem i Darkiem,którego miałam dziś przyjemność poznać.
Na miejscu poznałam także Bobiko. Wszyscy wspólnie podziwialiśmy wyczyny młodych szalonych chłopaków, którzy skakali sobie do wody z rowerkiem.
Sebastian powiedział mi że w ten weekend jedzie rowerkiem nad morze z Darkiem. Natalka usłyszawszy taką wiadomość wykazałam się optymizmem i co najważniejsze bez wahania swoim zachowaniem oznajmiłam że również chcę jechać.
... i tym o tym sposobem zrodziła się nam wyczynowa wyprawa trzy osobowej ekipy.
Czy wyglądamy na osóbki, które nie dadzą rady przejechać 300km...?
Kategoria inne...
Dalki-Czerniejewo-Nekla-Kostrzyn-Gniezno-Dalki
d a n e w y j a z d u
75.27 km
6.00 km teren
03:39 h
Pr.śr.:20.62 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Kategoria inne...
Wiekowo
d a n e w y j a z d u
66.73 km
0.00 km teren
03:11 h
Pr.śr.:20.96 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Kategoria inne...
dom-praca praca-dom, popołudniu punkt widokowy Duszno.
d a n e w y j a z d u
78.74 km
0.00 km teren
04:02 h
Pr.śr.:19.52 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Kategoria inne...
rano praca popołudnie po okolicach Gniezna z Sebastianem
d a n e w y j a z d u
83.61 km
30.00 km teren
04:33 h
Pr.śr.:18.38 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Kategoria inne...
Czerniejewo-Lipki-okolice
d a n e w y j a z d u
62.90 km
12.00 km teren
02:59 h
Pr.śr.:21.08 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Popołudniu ok.16tej spotkałam się z Sebastianem i wybraliśmy się do Karoliny na wspólne spędzenie pozostałej przepięknej popołudniowo-wieczornej części soboty:)
Pogoda i humorki dopisały:)
Kategoria inne...
Włocławek
d a n e w y j a z d u
134.62 km
15.00 km teren
06:58 h
Pr.śr.:19.32 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Dziś miałam dzień wolny, dlatego postanowiłam spędzić go aktywnie. hm...w sumie to tak jak zawsze:), ale ten dzień jednak różnił się od wszystkich innych. Spędziłam go z Sebastianem.
Pogoda przepełniła nas uśmiechem, gdyż z rana słoneczko zaczęło ładnie świecić...czyli cudownie zapowiadająca się aura, doskonale zobrazowałam nam wyobrażenie naszego całego dzionka i spotęgowała nasze działanie, które zapoczątkowaliśmy w główce wczoraj wieczorkiem,
co więcej...,którego nawet przez chwilę nie myśleliśmy by zmienić.
Przed godz.8 wyruszyliśmy razem spakowani w moją pierwszą najdłuższą wyprawę. Nawet nie zadawałam sobie pytania... Czy dam rade...? , wiedziałam że dam!:)
Nasza trasa to odcinek Trzemeszno-Włocławek. Pierwszy przystanek zrobiliśmy po przejechaniu 76 km. i dzięki temu powstał mój nowy rekord. Rekord-ciągłej jazdy. Po niecałych 5 godzinach moje oczy ujrzały tablicę z napisem WŁoCŁawEk ,a mój licznik pokazał 98.81km w czasie 4godzin 14minut
... ku mojemu zdziwieniu coś szybko mi się to wydawało:)nawet za szybko, ale to na pewno dlatego,że trzymaliśmy dobre tempo.
Po zwiedzeniu naszego punktu docelowego wskoczyliśmy w pociąg i znaleźliśmy się w Toruniu. Odwiedziliśmy Kopernika:) OK.18.30 byliśmy już w pociągu, który miał kierunek do Gniezna.
...teraz wiem że mogę się szykować na trasę 200km.
Kategoria inne...