Góry 2011 KOTLINA KŁODZKA
d a n e w y j a z d u
54.73 km
10.00 km teren
03:05 h
Pr.śr.:17.75 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Dzień 1z5
Kotlinę Kłodzką zwiedzałam w towarzystwie Sebastiana.
Celem naszym i bazą noclegową była agroturystyka położona w miejscowości Śrem.
Aby tam się dostać trzeba było ruszyć bardzo wcześnie rano. Pociąg z Gniezna mieliśmy o 5.50 w połączeniu z przesiadką we Wrocławiu. Różnica między przyjazdem, a odjazdem drugiego pociągu , to 5 minut...wiec połączenie można nazwać mianem perfekcyjnym.
Wracając do rannych przygotowań chcę powiedzieć, że dziś nie miałam pobudki, ponieważ byłam z siostrą na zabawie zakończenia jej roku szkolnego.
...więc z jednego miejsca do drugiego. Lubię takie wyzwania.
Nasza jazda pociągiem zakończyła się po ok. 6godzinach na dworcu w Kamiencu Ząbkowickim następnie przesiedliśmy się na dwa kółka wraz z „wypasionym”plecakiem jadąc ok 6km.
W Śremie przywitał nas bardzo serdeczny gospodarz.
Po wszystkich zabiegach związanych z rozpakowywaniem się udaliśmy się na wyprawę rowerową do Bardo.
Jadąc w kierunku tej miejscowości ukazał się piękny obryw skalny, który stał się celem naszej dalszej jazdy
Wjazd całkiem fajny
... roztaczający się widok na miejscowość jest nieprzeceniony
...warto zdobywać podjazdy
Zjazd wymaga sporej koncentracji i umiejetnego omijania
przeszkód ...troszkę hamulce musiałam wykorzystać.
Na koniec dzisiejszego rowerowania udaliśmy się
nad zbiornik zaporowy w miejscowości Topola
Kategoria KOTLINA KŁODZKA