Okolice min. Dębowiec
d a n e w y j a z d u
83.53 km
10.00 km teren
04:14 h
Pr.śr.:19.73 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's magnus
Niedziela, 22 maja 2011 | dodano: 22.05.2011
Dziś miałam pierwszą niesamowitą przygodę :) po prostu się przewróciłam :) i to po raz pierwszy na SPD.
Kategoria inne...
komentarze
Anonimowy Krystian | 19:01 środa, 5 października 2011 | linkuj
Z każdym upadkiem na glebe... mamy coraz wiecej siniaków Nataliza....
pozdrowionka dla Ciebie...
pozdrowionka dla Ciebie...
Anonimowy | 20:13 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj
:) to mamy zaliczona nie planowana wywrotkę - fakt uczucie jest za...... lecisz z rowerem i......:) miejmy nadzieje ze to pierwszy i ostatnie takie niekontrolowane bammm:) Nie polecam bloków z wielokierunkowym wypięciem można się nabawić gorszej kontuzji niz tylko bólu "wiadomo czego".
Najlepsze upadki z SPD to takie gdzie jedziesz pod stromy podjazd, kamienie, korzenie, błoto i nagle tylnie koło dostaje poślizgu - nie jesteś wstanie się wypiąć tak szybko się wszystko dzieje.
Natalia nie zniechęcaj się SPD to jedno z najlepszych rozwiązań w jeździe terenowej,szosowej jak i miejskiej (skokiem omijasz dziury, krawężniki itp)
Najlepsze upadki z SPD to takie gdzie jedziesz pod stromy podjazd, kamienie, korzenie, błoto i nagle tylnie koło dostaje poślizgu - nie jesteś wstanie się wypiąć tak szybko się wszystko dzieje.
Natalia nie zniechęcaj się SPD to jedno z najlepszych rozwiązań w jeździe terenowej,szosowej jak i miejskiej (skokiem omijasz dziury, krawężniki itp)
WuJekG | 12:49 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj
Na początku jeździłem z blokami wypinanymi w 3 strony i rzeczywiście - dobre dla początkującego jeżdżącego jak ja turystycznie (miałem nawet pikowanie w rów przy dużej szybkości i dzięki nim nie leciałem z rowerem), ale, tak jak pisał hasam gdy chce się stanąć na pedały i mocniej pociągnąć nogę, np na podjeździe - bardzo często się wypinają (strony wypięcia to pięta na zewnątrz, do wewnątrz/do roweru/ i staw skokowy w górę - czyli pozycja częsta podczas dociągania podczas jazdy na stojąco).
WuJekG | 20:08 niedziela, 22 maja 2011 | linkuj
No widzisz - dobrze, że nie na gondoli :P
Ja miałem kilka wywrotek na początku - a to bloki za mocno dokręcone, a to zła noga chciała rower podeprzec (ta wpięta), a to się zagapiłem (to zawsze w okolicy rynku w gorący dzień:P )...
Komentuj
Ja miałem kilka wywrotek na początku - a to bloki za mocno dokręcone, a to zła noga chciała rower podeprzec (ta wpięta), a to się zagapiłem (to zawsze w okolicy rynku w gorący dzień:P )...