nataliza prowadzi tutaj blog rowerowy

N A T A L I Z A

Podróż na wyspę KRK dzień 1

d a n e w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Sobota, 16 lipca 2016 | dodano: 30.07.2016

Nasza rodzinka się powiększyła,więc nastąpiły istotne zmiany :)
To nasze pierwsze wakacje we trójkę.
Spotkaliśmy się z negatywnym podejściem, jeśli chodzi o podróż z małym dzieckiem, ale i też mieliśmy kontakt z ludźmi pozytywnie nastawionymi na tego rodzaju przedsięwzięcie.
Uważam że taki wyjazd, to nie jest żaden wyczyn, ani żadne realne zagrożenie. Chorwacja to nie Tajlandia.
Jeśli jesteśmy pozytywnie nastawieni, czujemy się na siłach, wiemy co z czym i naprawdę chcemy pojechać, to warto się w taką podróż wybrać.
Zauważyłam, że ludzie którzy krytykują takie wyjazdy zazwyczaj nigdy sami nie byli za granicą i myślę że brak im też odwagi.
Dlatego nie byli dla mnie autorytetem. W zasadzie, to nie uważam że taki wyjazd z dzieckiem należy do jakiejś wybitnej też odwagi.
Najlepiej rozmawiać z rodzicami, którzy mają tego typu wyprawy za sobą.
Ich obawy można wziąć pod uwagę.
Prawda jest taka, że w okolicy której mieszkamy może przytrafić się jakieś nieszczęście jaki i za granicą.
Tego nigdy nie przewidzimy...NIGDY!!!
Nikt z nas nie wie co nas czeka jutro...
...więc czy warto rezygnować z marzeń z powodu obawy,strachu itp. ?
Myślę że obawy można mieć jeśli wybieramy się z dzieckiem do jakiś tropikalnych krajów, gdzie panują inne choroby i większe  zagrożenia, gdzie pomoc medyczna jest na bardzo niskim poziomie wręcz skrajnym.
Są takie rodziny, które z rodzina udają się w taka podróż. Ja w każdym bądź razie jestem na takim etapie, gdzie bałabym się jednak wybrać na tego typu rodzaj wakacje.

Nasza organizacja całego pakunku była zdecydowanie większa.
Dzidziuś jest taaki malutki, a mimo wszystko potrzebuje tyle akcesoriów i sprzętu że głowa boli :P
My na tle Damianka byliśmy "ubodzy" w to wszystko.
Zabraliśmy tylko jeden rower., aby pojeździć rekreacyjnie i wymiennie tylko w najbliższej okolicy.
Lipiec w Chorwacji nie sprzyja cyklistom i pobijaniu własnych rekordów.
Jeśli rower, to tylko jak dla nas okolica.
Myślę że znalazłabym siły na dobrą trasę,ale nie mogłam zużyć całej swojej energii, ponieważ małe dziecko trzeba "obsługiwać" tj.karmienie,przewijanie itp.
A wszyscy wiemy że zmęczona mama, to mama pozbawiona cierpliwości.
Dlatego z tej wycieczki nie pochwalę się żadnymi wyczynami :)

Dzisiejszy dzień przeznaczyliśmy na podróż i nocleg.
Ruszyliśmy rano o 6tej.
Wszystko zostało zrealizowane pomyślnie.

Pokonaliśmy 1009km, aby w końcu dotrzeć do hotelu na nocleg w północnej części Chorwacji kawałek po przekroczeniu granicy Słowenii z Chorwacją.
Damian podczas długiej podróży sprawował się wzorowo i otrzymał tytuł "małego podróżnika"


Podróż
Postój w Austrii © nataliza


Kategoria 2016 Chorwacja KRK


komentarze
nataliza
| 11:26 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj Nefre Super to ujęłaś :)

Tofik83 nie znam Cię, ale dziękuję za miłe słowa :)
Chorwacja jest fajna :) Niekoniecznie najlepsza :) Włochy też są super :) i inne nieodkryte zakątki świata :) Coś w tym jest że nas jednak Chorwacja przyciąga :) Pozdrawiam Ciebie:)
Tofik83 | 11:05 piątek, 5 sierpnia 2016 | linkuj przede wszystkim serdecznie gratuluje powiększenia rodzinki :)
no i widzę, że znowu Chorwacja w której najwidoczniej musieliście się zakochać !!
pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego co najlepsze i...jeszcze więcej :-)
Nefre
| 13:32 wtorek, 2 sierpnia 2016 | linkuj Natalia... .bardzo dobrze robicie, że przyzwyczajacie dziecko do podróży od maleńkości...... nie słuchaj tych panikujących ludzi...., bo tak jak napisałaś- coś może się przytrafić wszędzie nawet we własnym domu.... Mając dziecko nie możemy czuć się jak w więzieniu tylko trzeba żyć...:))) Pozdrawiam Waszą trójkę serdecznie...
nataliza
| 18:50 sobota, 30 lipca 2016 | linkuj jerzyp1956
Pan to jest otwarty i odważny człowiek:) Więc zapewne dlatego mnie tu pan pochwalił :P
Podziwiać to można pana za werwę i energię :) Oby mi tak zdrowie dopisywało!!!
Pozdrawiam.....!!!!!!!!!!!!
jerzyp1956
| 15:58 sobota, 30 lipca 2016 | linkuj Super wyprawa,bardzo fajnie to opisałaś nie ma co się bać tylko jak można podróżować.Pozdrawiam....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]